Te gwiazdy niesamowicie przypominają mi Ciebie
lśniące niczym drogie kamienie.
Siedzę i spoglądam w niebo
widzę Ciebie pośród gwiazd, tych cudownych gwiazd,
błyszczą, jak Twe oczy, których nie da się w stanie zapomnieć.
Firmament przyozdobiony gwiazdami na kształt Ciebie,
taki fascynujący, aż chce się latać między nimi.
Twe piękno, w charakterze wschodzącego i zachodzącego słońca.
Jak pierwszy promień Heliosa rozświetla pejzaż
tak serce me na widok Ciebie napełnia się radością,
lecz, gdy ta światłość zachodzi za horyzontem,
w jaki sposób opuszczasz bliskie mi otoczenie
tak blednie powoli ma radość.
Gdy zaś gwiazdy przywitają mnie swym blaskiem
jednocześnie budzą się we mnie wspomnienia i pewne nadzieje.
Twoje wiersze są stanowczo za krótkie, bo za kazdym razem, gdy czytam ostatnie zdanie jednego z nich odrazu robie sie smutna i nienacycona, ze to juz kiniec tak pieknej rozwiniętej mysli…pisz ich więcej, bo masz prawdziwy talent