Zagubiona nadzieja

Znaleźć siebie na dnie duszy,
spotkać „matkę głupich”,
która jedną ręką rozdaje szczęście,
drugą odbiera.

Spojrzeć w głąb swojego serca
może znajdziesz marzenia,
które tylko tam pozostaną.

Z oczu zniknął blask, dlaczego?
Tak trudno pustym miastem iść,
zgubiono drogę,
ale którędy teraz trzeba zmierzać?
Tak ciężko, że cokolwiek może się udać.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Jedna odpowiedź na „Zagubiona nadzieja

  1. ~Sandra :) pisze:

    Tyle słów używam na co dzień…ale żeby opisać Twoje wiersze i to piekno, które w sobie maja trzeba by było wymyślić jakiś nowy język :)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *