…A noc niesie worek pełen gwiazdek,
a wraz z nią podąża miasto,
świetliste na horyzoncie,
nic poza tym.
Spadająca gwiazda,
noc spadających gwiazd,
woreczek dziurawy,
a z nią moc życzeń, miliony wspomnień.
Wspomnień dawnych lat, dawnych chwil
tak magicznych, jak ta noc,
lecz miasto zawstydzone
pragnie piękniej lśnić, cóż by innego,
tak wspaniale spoglądać.
Ale za to księżyc się udziela,
ukazuje swą tarczę,
lśni jak zbroja rycerza,
tylko gdzie księżniczka?
Scenariusz, niczym z bajki,
nieco komiczny, lecz prawdziwy.
Siedząc i spoglądając…
Gwiazdy niczym perła, zachować je w sercu