Po niebie wędruje gwiazdka,
a za nią ciągnie się ogonek
zakreśla wijący się wzorek,
świeci i błyszczy, jak złoto.
Z jednej chmurki na drugą przeskakuje,
za nią kolejna gwiazdka wiruje.
Przeplatają się i szybują,
całe niebo rozświetliły,
przez to wszystkich wkoło obudziły.
Nie przejmowały się tym
i radowały się dalej.
Cudowny wiersz… Jak każdy:) i do tego o gwiazdach